Szpinak
Wczesną wiosną, późną jesienią i zimą szpinak sprzedaje się bardzo dobrze. Wynika to stąd, że w porze kiedy już wszelkie zieleniny ustaną szpinak da się jeszcze w stanie zielonym przetrzymać i stanowi wtedy jedyne warzywo. Przechowanie jednak szpinaku na gruncie połączone jest z rozmaitymi trudnościami i nie zawsze się udaje. Tymczasem przy pomocy zimnych inspektów z łatwością można go długo przechować. Oczywiście wskutek braku miejsca nie można go mieć w wielkich ilościach, ale jest to środek bądź co bądź do wyzyskania inspektu, co wobec dużego nakładu stale musi być dążnością hodowcy.
W połowie sierpnia mamy w inspekcie dużo wolnych skrzyń, należy więc je oczyścić, ziemię przekopać i posiać szpinak, który przez wrzesień zdąży wyrosnąć w ładne krzaczki. Z nadejściem chłodów i obawy większych przymrozków, okrywamy szpinak oknami i matami, i tak zabezpieczony trzymać będziemy dopóki na gruncie wskutek większego mrozu nie zabraknie zielenin. Wtedy o ile się cena podniesie wyrzynać będziemy szpinak do targu. Po oczyszczeniu skrzyń okryć je liściem, okna zaś i maty przenieść do szopy.
Kto pragnie mieć szpinak wcześnie na wiosnę, niech wysieje go do inspektu zimnego we wrześniu, a skoro wzejdzie i zrobi pierwsze naturalne listki, oczyścić z zielska i czekać do pojawienia się większych przymrozków. Wtedy należy nakryć skrzynie deskami i lekko liściem, a w miarę powiększania się mrozu okryć skrzynie grubiej i pozostawić do wiosny. W lutym po zdjęciu desek nałożyć okna i na noc okrywać matami. W dni słoneczne nie podnosić okien lecz wygrzewać ziemię, wkrótce też zacznie szpinak rosnąć. Pobudzenie go do wydania bujnych liści będzie w dalszym ciągu główną dążnością hodowcy.